Interesująca jest gra świateł na powiekach Pani Roksany. Tak, jakby odbite od kieliszka, powędrowało w górę, by doświetlić twarz. Uroda, piękne włosy, powabna koronkowa kreacja, sceneria, barwy... To wszystko składa się na śliczny portret. Mój szacunek dla Twórców.