Pozytywna
Sophie... jest w niej coś, co od samego początku urzeka, coś, co mile zaskakuje, coś, co wreszcie sprawia, że praca z Zosią jest czystą, twórczą przyjemnością. Choć zabrakło czasu, aby rozwinąć skrzydła w trakcie sesji jestem mimo wszystko pod dużym wrażeniem jej nastawienia do wspólnej pracy, odpowiedniego spojrzenia, na twórcze działanie. Młoda, piękna kobieta, która swobodnie i lekko czuje się przed obiektywem. Cóż mogę powiedzieć, piękne preludium mamy za sobą, teraz pora na symfonię urzekającego piękna z Sophie...:) Dziękuję Zosiu.