martulek02 - skąd tyle jadu dziewczyno? czy to, że mam dziecko jakoś mnie dyskwalifikuje w kwestii spełniania marzeń? mam zrezygnować tylko dlatego, że jestem mamą? nie wyglądam po porodzie jak słoń czy wieloryb (wpisane wymiary są aktualnymi po porodzie a nie przed i nie uważam żeby to była jakaś tragedia) i nie żyję x lat do tyłu żeby zajmować się tylko dzieckiem, nie przesadzajmy znowu... Dziecko mnie absolutnie nie dyskwalifikuje - nie należę do tych, które twardo trzymają się zasady że jak jest dziecko to trzeba siedzieć w domu na d* i się nie wychylać - czasy się zmieniły. Pozdrawiam :)