Sam le Feuvre jako ofiara dziwnych pomysłów moich i Marcina Pająka (fotografa).
Sam nie był zachwycony ściskaniem kawałka wątroby namoczonej w sztucznej krwi w dłoniach. Doskonale widać to na jego twarzy.
Sam nie był zachwycony ściskaniem kawałka wątroby namoczonej w sztucznej krwi w dłoniach. Doskonale widać to na jego twarzy.
Dodano: 12.07.2018, 21:26