Niczym syrena wyrzucona na brzeg przez wzburzone fale oceanu... a tak na serio, akt przepiękny. Sceneria świeża, nie tandetna jak to często na zdjęciach bywa. Modelka wygląda jakby tylko na chwilę przysiadła na kamieniu popatrzeć na morze, ale ktoś ją zawołał i odwróciła głowę. Czy to Chorwacja czy się mylę?
Jeżeli naprawdę gdzieś na wodzie istnieją tak malownicze kawałki skał, to już jestem pod wielkim wrażeniem. Niemniej najatrakcyjniejszy motyw jest w samym centrum. I to trzeba chwalić.